piątek, 3 sierpnia 2012

Bruxelles Les Bains

Bruxelles Les Bains to nic innego jak plaża w mieście. Już po raz 10ty przywieziono tony piachu znad Morza Północnego i rozsypano wzdłuż kanału, na długości około 1 km. Namiastka wakacji w stolicy Europy trwa zazwyczaj jeden miesiąc (w tym roku 6.07 - 12.08), a swoimi atrakcjami przyciąga zarówno ludność tubylczą jak i turystów.


O ile mnie pamięć nie myli, Przybył stawiła się na pseudoplaży już pierwszego dnia (no bo czmu nie :P)
...i była strasznie zawiedziona! Nic jej się nie podobało; ani plaża, ani hamaki, ani boisko do siatkówki, ani bary, ani ogródki... Absolutnie nic! Warto jednak podkreślić, że dotarła tam po południu (family time), trochę padało (love you Brussels) i chyba nie była w najlepszym humorze (tak, zdarza się). Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, miała prawo do niezbyt obiektywnej opinii, right? :P 

Bruxelles Les Bains miały jednak swoją drugą szansę... :))

W czwartek (nie wczoraj, tylko 26.07 nadrabiam nadrabiam zaległości :)) wybraliśmy się na Boat Party! Oh yeeeaaah! Idea imprezy na łódce bardzo przypadła mi do gustu (ach to świeże powietrze!),
Co prawda piątek w pracy był bardzo dłuuugiii, jednak mieliśmy silną grupę wsparcia :D

my dream team :P (don't take it seriously guys :D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz